Ponieważ ostatni wpis o szybkich matach był niezwykle popularny, postanowiliśmy kontynuować serię o szybkich matach i innych, ciekawych pułapkach szachowych. Dzisiaj – mat hipopotama. Skąd ta nazwa? Z obrony hipopotama. Arcymistrz Tiger Hillarp Persson powiedział kiedyś, że hipopotam leży nisko w wodzie. Wygląda to bardzo biernie, co sprawia, że obserwatorzy uważają zwierzę za bardzo potulne i spokojne. Ale faktycznie, hipopotam zmiażdży swojego przeciwnika. Oto mat hipopotama w 5 ruchach.
Mat hipopotama – jak to wygląda od początku?
Partia zaczyna się dość niepozornie, bardzo znanym otwarciem pionem królewskim. Po tym następuje równie częste wyjście czarnym pionem na e5.
Kolejny ruch warunkuje, czy można zastosować sztuczkę z matem hipopotama. Jeśli biały zagra kolejny ruch skoczkiem na e2, decydując się na debiut Ałapina, otwiera się bardzo ciekawa możliwość wyjścia czarnym hetmanem.
Na pierwszy rzut oka nie wygląda to na groźne zagranie. Hetman za wiele nie jest w stanie zrobić w tej pozycji. Ale wystarczy odrobinę poczekać.
Mat w 5 ruchach – kolejne posunięcia
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że biały zignoruje hetmana i będzie kontynuował rozwój swoich figur. Jednym z lepszych ruchów ocenianych przez Stockfisha jest bc3, czyli wyjście konikiem na skrzydle hetmańskim. Dalej wszystko wygląda porządnie i nie widać żadnego zagrożenia.
Czarne muszą wykonać jak najszybciej kluczowy ruch, który pozwoli szybko zamatować białego. Muszą „uruchomić” swojego konika ze skrzydła hetmańskiego.
Jeśli biały zdecyduje się wreszcie na przegonienie hetmana pionem z linii G, ten musi oczywiście uciec.
Kolejnym ruchem jest wyjście pionem na d5. Jest to też najlepiej oceniany ruch przez Stockfisha. Dodatkowo biały ma dość solidną przewagę +0,73. Ten ruch ma też tę przewagę, że bezpośrednio atakuje hetmana z odsłony.
Dajemy mata!
Pozycje obu graczy w ocenie silnika dalej jest podobna. Dodatkowo atakowany jest czarny hetman. Widząc taką sytuację, zazwyczaj natychmiast starasz się uciekać. Tutaj jednak należy zastawić na białego pułapkę i zostawić hetmana tam, gdzie stoi. Ciekawym posunięciem jest zbicie piona na d5.
Sytuacja wygląda bardzo nietypowo. Rzadko kiedy można zobaczyć aż tyle wiszących figur! Zobacz.
Pułapką jest tu wystawienie hetmana. Jeśli biały się na niego połasi, to jesteśmy w domu.
Biały król jest w zamknięciu, a tuż obok stoi czarny konik, który właśnie da mata. Udało się pokonać białego zaledwie w 5 posunięć, wykorzystując połechtanie jego ego. Uprzedzamy, taka sztuczka zadziała tylko w przypadku niezbyt zaawansowanych graczy.
Mat hipopotama: od czego zależy możliwość zamatowania?
Przede wszystkim król musi być zamknięty. Musiał też nastąpić debiut Ałapina, bo w przeciwnym wypadku nie jest możliwe postawienie hetmana na h4. Czarny skoczek musi się też znaleźć na polu d4, a pion z linii G musi być wysunięty.
Możliwa jest oczywiście zamiana kolejności tych ruchów. Wróćmy do drugiego posunięcia, podczas którego nastąpiło wyjście hetmanem.
Jeśli to właśnie teraz nastąpi „wypłoszenie” królowej pionkiem, wystarczy właśnie teraz ją cofnąć i zagrać konikiem w następnym ruchu. Kluczowe jest, by król białych pozostał zamknięty.
Możliwe jest także, że właśnie teraz nastąpi atak na hetmana z odsłony. Wystarczy go jedynie przesunąć, w oczekiwaniu na odpowiedni moment.
W którymś momencie możliwe będzie już wyjście skoczkiem na c6, a stamtąd blisko już do pola d4 i kontynuowania planu na mat hipopotama.
To kolejna ciekawa pułapka na szybki mat dla czarnych. Tak jak mat Beniowskiego, wykorzystuje jedną nieuwagę białych figur, a mianowicie połaszenie się na wystawionego hetmana. Pamiętaj, że tym planem nie pokonasz doświadczonych graczy. Jednak z pewnością wystarczy na koleżeńską partyjkę z sąsiadem czy znajomym.
Zobacz też nasz filmik, na którym pokazujemy mat hipopotama.
Modelami były szachy drewniane z naszego sklepu szachowego.