Mistrzostwa świata w szachach 2023 – partia 1

Tegoroczne mistrzostwa świata w szachach są wyjątkowe pod wieloma względami. Zazwyczaj tytułu broni obecny mistrz, którego tym razem jednak zabrakło. Magnus Carlsen zrezygnował, przez co o pierwsze miejsce biją się obecnie Ian Nepomniachtchi i Ding Liren, czyli numery 2 i 3 w rankingu FIDE. Pierwsza partia przyniosła remis, choć łatwo nie było – szczególnie Dingowi. Zobaczmy, co tam się działo!

Otwarcie pierwszej partii

Białymi figurami zagrał Nepomniachtchi, a czarnymi Ding.

Pierwszym ruchem było wysunięcie piona na E4, co jest dość klasycznym i chyba najczęściej granym posunięciem, nie tylko na poziomie mistrzowskim. Ding odpowiedział w identyczny sposób. Następnie nastąpiło wysunięcie obu koników i ostatecznie atak gońcem, mamy więc klasyczną partię hiszpańską, zwaną też otwarciem Ruy Lopeza. Trochę więcej o tym konkretnym debiucie napisaliśmy w naszym poście o partii hiszpańskiej, choć dalsza gra potoczyła się już zupełnie inaczej.

Potoczyło się dość klasycznie. Atak pionem na problematycznego gońca, który odchodzi. Następuje Nf6 i O-O, czyli klasyczne i książkowe ruchy. Potem jednak Ding zwiększa zasięg gońca, wychodząc nim Be7. Nepo z kolei postanawia wreszcie coś zbić i przy okazji zdwoić pionki przeciwnika. Czemu by nie? Po oczywistym biciu, rusza się wieża. To tyle, jeśli chodzi o ruchy książkowe.

Pierwsza niedokładność

Wprawne oko zauważy, jaki ruch powinien być wykonany następny. Czarny pionek na E5 stoi bez ochrony. Ding postanowił bronić go konikiem, choć silnik szachowy twierdzi, że lepszym ruchem było wyjście hetmanem.

Obrona pionka za pomocą konika

Następnie następuje ruch białych d4, co przygotowuje miejsce na wyjście gońca. I oczywiście tuż potem bicie na tym polu oraz odbicie hetmanem. Spójrz teraz na szachownicę i zobacz, która figura jest niebroniona i jednocześnie atakowana. Tam właśnie znajduje się słabość, którą trzeba załatać. Jest to oczywiście pion na g7. Najlepsze wyjście? Oczywiście roszada, która nie tylko łata słabość, ale też docelowo zwiększa bezpieczeństwo króla.

Pionek zagrożony przez hetmana

Potem następuje kilka ruchów rozwijających figury lekkie, a przy okazji oferta wymiany hetmanów, która została przez Nepo odrzucona. Na szachownicy dzieje się coś jeszcze – hetman schodzi z linii D i otwiera ją. Naturalne jest więc, że trzeba postarać się umieścić na niej figury ciężkie. Tak też nastąpiło.

Otwarcie linii D

No i otwarcie linii…

Nastąpiło wyjście gońca i hetmana czarnych oraz białego konika. Wieże obu przeciwników są złączone i pokierują się do otwartej linii D. Kiedy będą już gotowe, można przejść do dalszych manewrów lekkimi figurami.

Dalszy rozwój figur

Po przesunięciu wieży na D8 okazuje się jednak, że kłopoty ma konik stojący na D4. Jest atakowany przez dwie figury, a broniony tylko przez jedną. Musi więc odejść.

Konik atakowany przez dwie figury

Nepo znalazł pole F5, na którym koń jednocześnie atakuje gońca na E7, bardzo dobrze ustawioną i potężną figurę. Wkrótce potem decyduje się na jej zbicie, co zostaje odbite hetmanem.

Skoczek atakujący gońca

By bronić czarnopolowego gońca, Nepo nieco go wycofuje, podobnie jak ruch później Ding swojego białopolowego gońca. Nepo wysuwa się do przodu f3, skutecznie blokując ewentualne przedarcia się gońca za linię białych figur. Następnie następuje dość długi marsz wieloma pionami, które trzeba w końcu było ruszyć. Po wszystkim, szachownica wyglądała jak poniżej.

Po marszu pionami

Nepo umacnia króla, a Ding cofa gońca do króla, przez co zwiększa jego zasięg. Po tych dwóch ruchach następuje w końcu atak figur ciężkich – walka o kontrolę nad otwartą linią. W efekcie na szachownicy nie będzie żadnej wieży, ale tak ma właśnie być. Dwie przeciwne wieże naprzeciwko siebie na otwartej linii, a dwie wieże bronią ich z linii królów.

Atak wież

Nastąpiła wymiana jednej pary wież.

Zbicie jednej pary wież

Następnie Nepo podsuwa drugą wieżę koło hetmana. Mógł jednak także bez obaw zwyczajnie zbić wieżę Dinga.

Przesunięcie wieży do hetmana

Wkrótce jednak pojawia się druga niedokładność w grze Dinga. Ruch pionem na c6 niczego nie wnosi i oddaje tempo białym figurom. Lepszym rozwiązaniem było kuć póki gorące, czyli wymienić wieże do końca. Tym samym po raz pierwszy Nepo zyskuje przewagę w tej partii.

Niedokładność Dinga

Ale co się odwlecze, to nie ucieknie. Następuje długo wyczekiwana wymiana obu wież. Ostatnia z nich zostaje zbita skoczkiem.

Wymiana wszystkich wież

Mistrzostwa świata w szachach - geniusz arcymistrzów

Potem następuje coś, co wyjaśnia, czemu Nepo jest jednym z najlepszych szachistów świata. Stawia swojego hetmana na f4, z zamiarem zaatakowania na linii 8 i związania konika z królem. To prawdziwie wspaniałe posunięcie.

Genialne zagranie Nepo

W międzyczasie Ding wykonał ponownie niedokładność, ruszając się pionkiem.

Kolejna niedokładność Dinga

Król nie ma innego wyjścia, jak schować się i zwolnić konika od związania. W tym jednak momencie Nepo popełnia niedokładność i przeocza najlepsze i zwycięskie posunięcie. Białe figury rzucają się do ataku na czarnego hetmana za pomocą gońca. Z jednej strony wydaje się to całkiem fajnym rozwiązaniem, ale wystarczyło było zaatakować skoczka. Ten musiałby odejść, a Nepo wygrałby darmowego piona. No ale co się stało, to się nie odstanie.

Przeoczone zwycięskie posunięcie

Następuje dalsze umacnianie figur, ale ponownie Nepo wykonuje niedokładność. Mamy więc już dwie po stronie numeru 2 i dwie po stronie numeru 3.

Niedokładność Nepo

Znowu kilka ruchów pionami do przodu i niedokładność Dinga w ruchu hetmanem. I teraz pytanie, czy wiesz dlaczego?

Niedokładność w ruchu hetmanem

Spójrz na piona f4. Jeśli przemieści się pole wyżej, zaatakuje konika. Ten będzie musiał odejść, ale nie ma już takiej możliwości, bo ostatnie wolne miejsce właśnie zajął mu hetman. Zbicie figury pionkiem to raczej dość duży błąd, który zazwyczaj przesądza o przegranej.

Można było za darmo dostać konika...

Ale jak to bywa z arcymistrzami na mistrzostwach, zły ruch nie przesądza o niczym, bo Nepo nie zobaczył tej szansy. Sam też posunął się niedokładnie – nie wykorzystał okazji na zdobycie konika. Szanse ponownie się wyrównały.

Odrzucenie propozycji wymiany hetmanów

W założeniu zapewne białe chciały zaatakować piona na c6 i prześwietlać króla na wskroś. To jednak nie było najlepsze posunięcie.

Znowu jednak Ding wykazał się geniuszem i wykonał dwa ruchy, które obroniły oba pionki.

Po kolejnych kilku ruchach pogoni następuje wreszcie wymiana hetmanów. Oba kolory mają równe pozycje.

Sytuacja po wymianie hetmanów

Po wymianie hetmanów następuje gra końcowa. Ruchy są wolniejsze, bardziej wymierzone. Od tego momentu po prawdzie pojawia się nic innego jak teorie końcówek, które dla nowicjuszy mogą przypominać flaki z olejem. Chodzi głównie o to, by uwolnić piony, zbijać królem co się da i nie podstawić żadnej figury. To tak z grubsza. I tak właśnie było przez kolejne 12 posunięć. Na końcu gracze zgodzili się na remis. Pierwsza partia zakończyła się wynikiem ½-½.

Remis

No Comments Yet.

Leave a comment